O co chodzi w zawodzie psychiatry?

Kiedy myślimy o lekarzach, często wyobrażamy sobie ludzi w białych fartuchach leczących nasze dolegliwości fizyczne. Jednak nie wszystkie rany są widoczne na pierwszy rzut oka. Psychiatry można określić mianem „lekarza umysłu”, specjalisty zajmującego się diagnozowaniem, leczeniem i profilaktyką chorób psychicznych. Ale kim właściwie są psychiatrzy, jakie mają narzędzia i jaką pozycję zajmują w zawodzie lekarza?

Od badań do specjalizacji

Jak zostać psychiatrą? Zawód psychiatry to nie tylko zawód, ale przede wszystkim powołanie. W Polsce droga do specjalisty zaczyna się od sześcioletniej szkoły medycznej. Po ich ukończeniu przyszły psychiatra zdecydował się rozpocząć specjalizację z psychiatrii, która trwała kolejne 5 lat. W tym czasie młody lekarz poznaje różne choroby psychiczne, metody ich diagnozowania i leczenia.

Przypomnijmy historię doktora Jana, który początkowo chciał zostać chirurgiem. Jednak podczas stażu w szpitalu zetknął się z pacjentem chorym na schizofrenię. Fascynacja mózgiem i mechanizmami wpływającymi na nasze zachowanie zaprowadziła go do psychiatrii.

Narzędzia psychologii

Psychiatra w odróżnieniu od psychologa jest lekarzem, co oznacza, że ​​może przepisywać leki. Jego „torba medyczna” obejmuje różnorodne metody leczenia, od terapii lekowej, terapii behawioralnej po bardziej zaawansowane metody, takie jak terapia elektrowstrząsami. Na przykład pacjent z depresją może potrzebować leków przeciwdepresyjnych, ale także terapii poznawczo-behawioralnej. Przypomnijmy historię Anny, która przez wiele lat zmagała się z silnymi napadami lęku. Dzięki wizytom u psychiatry i odpowiednio dobranym lekom Anna zaczęła wracać do normalnego życia, a ataki lękowe stały się rzadsze i mniej intensywne.

Łamać tabu

Choć żyjemy w XXI wieku, wiele osób wciąż boi się przyznać, że potrzebuje pomocy psychicznej. Często wynika to z obawy przed dyskryminacją. Tymczasem z pomocą przychodzi psychiatra, a pójście do niego niczym nie różni się od wizyty u kardiologa czy ortopedy. Przypomnijmy sobie młodego artystę Tomka, który cierpiał na chroniczną utratę koncentracji i bezsenność. Wiele osób mówiło mu, że to „lęki artysty”, ale kiedy poszedł do psychiatry, dowiedział się, że cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową. Dzięki odpowiedniej terapii Tomek odzyskał pełnię sił.

Ten artykuł przypomina, że ​​psychiatrzy są zawsze gotowi do pomocy i że zdrowie psychiczne jest tak samo ważne jak zdrowie fizyczne. Czy czujesz, że potrzebujesz wsparcia? Nie wahaj się poprosić o pomoc.